Wyłączenie odpowiedzialności przewoźników za szkodę wyrządzoną w związku z uzasadnionymi działaniami władz

W związku ze stanem epidemicznym wprowadzonym na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej, w „Ustawie o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych” z dnia 2 marca 2020 r. wprowadzony został art. 14 ust. 1, zgodnie z którym przewoźnik drogowy nie ponosi odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w związku z uzasadnionymi działaniami władz publicznych mającymi na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenieniu się choroby zakaźnej COVID-19, a w szczególności nie ponosi odpowiedzialności za brak możliwości przewozu.

Przepis ten odnosi się jedynie do przewozu krajowego. Występujący wielokrotnie przestój przewozu związany z kontrolą graniczną na granicach międzypaństwowych dotyczy natomiast przewozu międzynarodowego, a ten regulowany jest przede wszystkim przepisami Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (Konwencji CMR).

Zgodnie z ogólnymi przepisami Konwencji CMR, w szczególności zgodnie z art. 17 ust. 2 Konwencji CMR przewoźnik jest zwolniony od odpowiedzialności za opóźnienie dostawy m.in. jeżeli opóźnienie spowodowane jest okolicznościami, których przewoźnik nie mógł uniknąć i których następstwom nie mógł zapobiec. Obie te przesłanki muszą być spełnione łącznie. Zgodnie z art. 18 ust. 1 Konwencji CMR zaistnienie tych okoliczności musi udowodnić przewoźnik, który się na nie powołuje.

Należy jednak podkreślić, iż nie zostały wprowadzone dotychczas przepisy, które wprost określałyby skutki prawne pandemii COVID-19 dla zakresu odpowiedzialności przewoźnika za opóźnienie w przewozie międzynarodowym.

 

/ADK/

Życzenia od Kancelarii „Rosicki, Grudziński & Co.”

 

 

W tym szczególnym czasie życzymy Państwu Zdrowych i Pogodnych Świąt Wielkanocnych oraz wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym, jak i prywatnym.

 

Zespół Kancelarii Radców Prawnych „Rosicki, Grudziński & Co.”

Wpływ epidemii na ład korporacyjny, czyli nowelizacja Kodeksu spółek handlowych

Oprócz szeroko omawianego obecnie w mediach i artykułach prasowych, wpływu epidemii na sytuację ekonomiczną przedsiębiorców i odczuwalną stagnację na rynku gospodarczym, a także rozwiązaniach prawnych w związku z nią wprowadzonych, warto również zwrócić uwagę na bieżące funkcjonowanie kapitałowych spółek prawa handlowego, które przecież nie mogą sobie pozwolić na wstrzymanie działalności korporacyjnej.

W związku z sytuacją epidemiologiczną w kraju, Sejm dnia 31 marca 2020 r. przyjął ustawę o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, która poprzez uregulowania zawarte w art. 27, dokonała nowelizacji Kodeksu spółek handlowych. Wprowadzone rozwiązania mają na celu przede wszystkim umożliwienie odbywania posiedzeń organów spółek kapitałowych przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość, a także podejmowania uchwał w tymże trybie.

Nowe uregulowania przyjęte w odniesieniu do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, umożliwiają uczestniczenie w posiedzeniu zarządu przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość, podejmowanie uchwał w trybie pisemnym lub przy wykorzystaniu ww. środków porozumiewania się, a także podejmowanie uchwał przez członków zarządu poprzez oddanie swojego głosu na piśmie za pośrednictwem innego członka zarządu.  Wszystkie te rozwiązania są możliwe do zastosowania, o ile umowa spółki nie stanowi inaczej.

Podobne rozwiązanie przyjęto także w zasadach uczestnictwa w posiedzeniach rady nadzorczej, umożliwiając oddanie głosu na piśmie za pośrednictwem innego członka rady nadzorczej podczas podejmowania uchwał, a także podejmowanie uchwał w trybie pisemnym lub przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość – w obu przypadkach, pod warunkiem, że umowa spółki nie stanowi inaczej. Istotną zmianą jest również umożliwienie podjęcia uchwał w ww. trybach, dotyczących wyboru przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady nadzorczej, powołania członka zarządu oraz odwołania i zawieszenia w czynnościach tych osób.

Zmianie uległ także wprowadzony we wrześniu 2019 r. do Kodeksu spółek handlowych art. 2341 dotyczący udziału w zgromadzeniu wspólników przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej, który obecnie przewiduje nieco inne warunki jego odbycia, m.in. dotyczące konieczności ustanowienia przez radę nadzorczą (bądź wspólników) regulaminu udziału w zgromadzeniu wspólników w tymże trybie. Nadto, w odniesieniu do zgromadzeń tego organu odbywanych przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej, wprowadzono wymóg zamieszczenia w zawiadomieniu o jego zwołaniu informacji o sposobie uczestnictwa, wypowiadania się w jego trakcie, jak również wykonywania prawa głosu oraz wniesienia sprzeciwu od podjętej wówczas uchwały bądź uchwał.

Warto również zaznaczyć, iż art. 98 § 1 omawianej ustawy, wprowadził także możliwość zastosowania znowelizowanych przepisów dot. udziału w zgromadzeniu wspólników w trybie art. 2341 Kodeksu spółek handlowych, również w odniesieniu do zgromadzeń zwołanych przed dniem wejścia w życie tejże ustawy, o ile zwołujący je postanowi o przeprowadzeniu go w ten sposób, z zastrzeżeniem obowiązku poinformowania o tym w trybie przewidzianym dla zwołania zgromadzenia wspólników i nie później niż na 4 dni przed dniem odbycia zgromadzenia.

Uregulowania w odpowiednio podobnym kształcie jak te odnoszące się do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, przyjęto także w odniesieniu do spółki akcyjnej.

Wszystkie opisane powyżej zmiany wprowadzone do Kodeksu spółek handlowych weszły w życie z dniem ogłoszenia ustawy, tj. 31 marca 2020 r.

 

/AG/

Sektor żeglugi śródlądowej w obliczu epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2

W związku z wprowadzeniem stanu epidemicznego na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej oraz związanej z nim okresowej kontroli granicznej, Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej podjęło działania mające na celu zminimalizowanie wystąpienia ewentualnych negatywnych skutków dla branży żeglugi śródlądowej.

Ministerstwo zwróciło się do odpowiednich organów państwowych o zwolnienie z obowiązku 14-dniowej kwarantanny dla załóg statków żeglugi śródlądowej oraz umożliwienie statkom żeglugi śródlądowej przekroczenia granicy z Republiką Federalną Niemiec na Odrze. Ministerstwo podjęło równocześnie konsultacje ze Związkiem Armatorów Polskich Śródlądowych dotyczące propozycji Ministerstwa w zakresie rozwiązań do programu pomocowego dla polskich przewoźników śródlądowych.

Podejmowane przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej działania dążą do zapewnienia nieprzerwanego łańcucha dostaw oraz zapewnienia ochrony sytuacji ekonomicznej pracowników i pracodawców sektora transportu żeglugi śródlądowej.

 

/ADK/

 

Deklaracja Torremolinos

W pierwszej połowie marca 2020 r., podczas Ministerialnej Konferencji Morskiej Wysokiego Szczebla Unii Europejskiej, która odbyła się w Opatiji (Chorwacja), kolejne trzy kraje, w tym Polska, podpisały „Deklarację Torremolinos”, na mocy której państwa publicznie wyrażają wolę ratyfikacji Umowy Kapsztadzkiej z 2012 roku w terminie do 10. rocznicy jej przyjęcia, tj. do 11 października 2022 roku.

Deklaracja Torremolinos została otwarta do podpisu na konferencji IMO w październiku 2019 r. w Torremolinos (Hiszpania) i dotychczas, oprócz Polski, podpisały ją kraje takie jak m.in. Belgia, Francja, Niemcy, Holandia, Wielka Brytania czy Chiny.

Umowa Kapsztadzka określa przepisy obejmujące obowiązkowe środki bezpieczeństwa dla załóg statków rybackich o długości ponad 24 metrów oraz zapewnia równe warunki działania dla branży rybackiej, ustanawiając jednocześnie standardy dla statków rybackich o długości 24 metrów i większej. Obejmuje kluczowe parametry, takie jak stabilność i związana z tym zdolność żeglugi morskiej, budowa statków rybackich, maszyny i instalacje elektryczne, urządzenia ratujące życie, sprzęt komunikacyjny i. Jej celem jest również zwalczanie nielegalnych, nieraportowanych i nieuregulowanych połowów.

Pomimo że Umowa została przyjęta w 2012 roku, wejdzie w życie dopiero po tym, gdy co najmniej 22 państwa z łączną liczbą 3600 statków rybackich o długości ponad 24 metrów wyrażą chęć związania się nim.

Obecnie 14 krajów ratyfikowało Umowę Kapsztadzką, w tym m.in. Belgia, Francja, Niemcy, Holandia oraz Norwegia.

 

/JF/

Klauzula arbitrażowa w umowie REPAIRCON – ważne rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego

W zakończonym niedawno procesie o zapłatę, wytoczonym przez jedną z krajowych stoczni, nasza Kancelaria reprezentowała pozwanego armatora. Głównym wątkiem postępowania stała się jednak nie sama należność pieniężna lecz klauzula arbitrażowa zawarta w kontrakcie. Tę złożoną sprawę prowadzili wspólnie radca prawny Maciej Grudziński i aplikant radcowski Agata Grosicka, którzy na przestrzeni kilku miesięcy opracowali koncepcję prowadzenia procesu oraz zebrali argumentację podzieloną ostatecznie przez sąd apelacyjny. W rezultacie, pozew wniesiony przez stocznię przeciwko zagranicznemu armatorowi został prawomocnie odrzucony. Z uwagi na doniosły charakter wydanego rozstrzygnięcia, pokrótce przybliżamy okoliczności faktyczne i problem, który był analizowany przez sądy obu instancji.

Spór dotyczył pierwotnie należności stoczni za prace remontowe (ściślej: ostatniej transzy wynagrodzenia), którą armator uważał jednak za wygasłą gdyż wcześniej złożył oświadczenie o potrąceniu. Do potrącenia z należnością stoczni zgłoszono bowiem część roszczeń, jakie armatorowi przysługiwały z tytułu odszkodowania za rozległe zniszczenia statku do jakich doszło w trakcie prac remontowych.

Stocznia nie uznawała roszczeń armatora (w tym potrącenia) i złożyła pozew o zapłatę swojego wynagrodzenia do jednego z polskich sądów okręgowych. W pozwie wskazano, że strony łączyła umowa sporządzona na formularzu „REPAIRCON”, a więc zawarta według międzynarodowego wzorca kontraktu na remont statku opracowanego przez organizację BIMCO (akronim od „Baltic and International Maritime Council”). Jednocześnie, w pozwie nie uzasadniono właściwości polskiego sądu okręgowego.

Działając w imieniu armatora, nasza Kancelaria (przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy) podniosła zarzut zapisu na sąd polubowny. Zarówno bowiem oferta stoczni jak i podpisana umowa REPAIRCON mówiły o zapisie na sąd arbitrażowy i niedopuszczalne było tym samym wniesienie pozwu do sądu powszechnego. Stocznia nie zgodziła się z tym zarzutem i stwierdziła, że w treści umowy strony zawarły zapis na polskie sądy powszechne. Sąd okręgowy ograniczył rozpoznanie sprawy do podniesionego zarzutu i po przeprowadzeniu rozprawy wydał postanowienie odmawiające odrzucenia pozwu. Zdaniem sądu pierwszej instancji, wskazanie przez strony w rubryce 18 części I umowy REPAIRCON sformułowania „civil court” oznaczało, że intencją stron było zawarcie umowy prorogacyjnej i tym samym poddanie sporów pod rozstrzygnięcie polskiego sądu powszechnego.

Nasza Kancelaria wniosła zażalenie do sądu apelacyjnego na powyższe postanowienie, w którym wskazała m.in., że racjonalnie działające strony, a w szczególności armator niebędący polskim podmiotem, nigdy nie miały zamiaru poddać sporu pod rozstrzygnięcie polskich sądów powszechnych. Formularz REPAIRCON w ogóle nie przewiduje bowiem możliwości wyboru sądów powszechnych albowiem przyznaje on prymat sądownictwu polubownemu i pozwala zasadniczo na wybranie następujących opcji: (a) arbitraż w Londynie wg prawa angielskiego, (b) arbitraż w Nowym Jorku wg prawa amerykańskiego albo (c) arbitraż w miejscu wybranym przez strony wg lokalnego prawa. W przypadku wadliwego wyboru sądu albo niedokonania w ogóle takiego wyboru we właściwiej rubryce (nr 18), z mocy klauzuli 12 (e) części II REPAIRCON obowiązuje natomiast – jako opcja domyślna – arbitraż w Londynie wg prawa angielskiego. Co więcej, armator i stocznia nie zdecydowali się zmodyfikować w żaden sposób formularza BIMCO, choć gdyby miały taką intencję, to mogły to zrobić, co w konsekwencji jasno wskazywało, że strony wiedziały, iż domyślnym forum będzie sąd arbitrażowy. Wreszcie, w zażaleniu wskazano, że sformułowania „sąd cywilny” nie wolno poczytywać jako równoznacznego z „sądem powszechnym” – tak jak przyjął sąd okręgowy podzielając stanowisko stoczni. Skoro bowiem cała umowa REPAIRCON oscyluje wokół arbitrażu, a Kodeks postępowania cywilnego (k.p.c.), który reguluje procedurę w „sprawach cywilnych” (zdefiniowanych w art. 1 k.p.c.) obejmuje przecież nie tylko postępowanie przed sądami powszechnymi, ale także arbitrażowymi, bo dotyczy go cała Księga piąta k.p.c., to nie można było w tej konkretnej sprawie uznać, że słowo „cywilny” oznacza automatycznie sąd powszechny, a nie sąd arbitrażowy.

Na skutek wniesionego zażalenia sąd apelacyjny zmienił zaskarżone orzeczenie sądu okręgowego i odrzucił pozew stoczni. Sąd podzielił argumenty podniesione przez naszą Kancelarię i wskazał, że istotnie niedopuszczalnym jest przyjmowanie prymatu sądownictwa powszechnego, skoro strony wpisały w rubryce przeznaczonej wyłącznie na wybór sądu arbitrażowego sformułowanie „sąd cywilny”. Sąd apelacyjny zgodził się również z argumentem, że w każdym wypadku właściwym do rozpoznania sprawy będzie sąd arbitrażowy – albo sąd polubowny ad hoc wedle miejsca wybranego przez strony albo, jeśli przyjąć, że klauzula wpisana została nieprawidłowo – sąd arbitrażowy w Londynie. Tej kwestii sąd apelacyjny nie musiał jednak rozstrzygać albowiem w każdym wypadku pozew podlegał odrzuceniu.

 

PODSUMOWANIE

Wydane orzeczenie sądu apelacyjnego należy ocenić bardzo pozytywnie, bowiem chroni ono pewność obrotu gospodarczego i odpowiada rozumieniu zapisów REPAIRCON stosowanych na całym świecie. Jednym z głównych celów opracowywania międzynarodowych wzorców umownych przez organizację BIMCO jest stworzenie sytuacji, w której strony wiedzą gdzie i w jaki sposób będą rozstrzygane ewentualne spory. Klauzula jurysdykcyjna została zaprojektowana w taki sposób, aby z jednej strony procesy trafiały do sądów arbitrażowych (co do zasady szybszych i dających możliwość dobrania arbitrów z doświadczeniem branżowym), a z drugiej strony, aby ewentualne nieścisłości przy wskazywaniu sądu (jak w niniejszej sprawie) nie powodowały, że klauzula stanie się nieważna i proces będzie się toczył przed sądem, którego strony wspólnie nie wybrały (tu: przed sądem powszechnym w Polsce). Orzeczenie sądu apelacyjnego wyraża poprawny kierunek w orzecznictwie, bo nie pozostaje w oderwaniu od międzynarodowego obrotu gospodarczego i rozwiązań tam przyjętych – co jest ważne zarówno dla polskich podmiotów uczestniczących w tego typu transakcjach, jak potencjalnych inwestorów i klientów zagranicznych prowadzących interesy w Polsce.

Na marginesie warto dodać, że wydane postanowienie to istotny sygnał dla wszystkich podmiotów chcących posłużyć się gotowymi umowami przy jednoczesnym zmodyfikowaniu niektórych postanowień. Zmian należy dokonywać w sposób przemyślany, profesjonalny i wyraźny – dbając o spójność całego kontraktu. Odnosi się to nie tylko do innych formularzy umownych BIMCO (w tym często stosowanych w Polsce TOWCON, BARGEHIRE, GENCON czy różnych wariacji HEAVYCON) lecz w ogóle do wszelkich wzorców umów i gotowych postanowień umownych (np. warunków INCOTERMS, ubezpieczeniowych „klauzul instytutowych”, umów czarterowych i wielu innych).

 

/MG/

Prawo przedsiębiorcy do błędu

Od 1 stycznia 2020 r. obowiązuje ustawa z 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych. Na jej mocy, w ustawie Prawo przedsiębiorców wprowadzono art. 21a, który przyznaje przedsiębiorcom nowe prawo do błędu.

Zmiana dotyczy przedsiębiorców wpisanych do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, którzy naruszą przepisy prawa związane z wykonywaną działalnością gospodarczą w okresie 12 miesięcy od dnia podjęcia działalności gospodarczej po raz pierwszy albo ponownie po upływie co najmniej 36 miesięcy od dnia jej ostatniego zawieszenia lub zakończenia.

Zgodnie z nowelizacją, przed ukaraniem przedsiębiorcy mandatem karnym albo administracyjną karą pieniężną organ wezwie przedsiębiorcę do usunięcia w wyznaczonym przez siebie terminie stwierdzonych naruszeń przepisów prawa oraz ewentualnych skutków tych naruszeń.

Przedsiębiorca, który w wyznaczonym terminie usunie naruszenia i ich skutki, nie zapłaci kary.

 

/JF/

Obowiązek strony internetowej dla wszystkich spółek akcyjnych i spółek komandytowo-akcyjnych

Od 1 stycznia 2020 r. każda spółka akcyjna oraz każda spółka komandytowo-akcyjna funkcjonująca w obrocie ma dodatkowy, nowy obowiązek posiadania własnej strony internetowej.

Nowelizacja Kodeksu spółek handlowych z dnia 30 sierpnia 2019 r., wprowadziła postanowienie, zgodnie z którym „Spółka akcyjna i spółka komandytowo-akcyjna prowadzą własne strony internetowe i zamieszczają także na tych stronach, w miejscach wydzielonych na komunikację z akcjonariuszami, wymagane przez prawo lub ich statuty ogłoszenia pochodzące od spółek.

Wśród ogłoszeń, zamieszczanych na stronie internetowej powinny się znaleźć, wymienione w art. 206 § 1 k.s.h. informacje o firmie, siedzibie i adresie spółki, numerze KRS, oznaczenie właściwego sądu rejestrowego, NIP oraz wysokości kapitału zakładowego spółki. Dodatkowo, spółka powinna zamieszczać informacje dotyczące m.in. planowanych walnych zgromadzeń, projektów uchwał, sprawozdań finansowych oraz opinii biegłych rewidentów.

W przypadku niezamieszczenia informacji o planowanym walnym zgromadzeniu spółki, nieobecny na walnym zgromadzeniu akcjonariusz uzyska podstawę do wytoczenia powództwa o unieważnienie lub uchylenie podjętej uchwały.

Dodatkowo, za brak aktualnych informacji, jak również za podanie nieprawdziwych informacji, członkowie zarządu uprawnieni do reprezentacji mogą zostać ukarani przez sąd rejestrowy karą grzywny w wysokości 5 000 zł.

W uzasadnieniu do ustawy zmieniającej, wskazane jest, że takie rozwiązanie ma usprawnić ochronę praw akcjonariuszy mniejszościowych oraz ograniczyć ryzyko nieinformowania akcjonariuszy o istotnych dla nich kwestiach. Prowadzenie własnej strony internetowej nie zastąpi jednak wymogu publikowania ogłoszeń w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.

Adres strony internetowej należy zgłosić do Krajowego Rejestru Sądowego.

 

 

/ADK/

Prosta spółka akcyjna, jako nowy rodzaj spółki kapitałowej

W dniu 1 marca 2020 r. wchodzi w życie ustawa nowelizująca Kodeks spółek handlowych. Główną zmianą jest wprowadzenie do obrotu prawnego nowego typu spółki kapitałowej. Obok spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz spółki akcyjnej, ustawodawca wprowadza prostą spółkę akcyjną (w skrócie: PSA).

PSA łączy cechy spółki osobowej ze spółką kapitałową. Podobnie jak w spółkach osobowych, w PSA możliwe będzie wnoszenia wkładu w postaci pracy lub usług. Ze spółkami kapitałowymi, a zwłaszcza spółką akcyjną, PSA łączy mechanizm pozyskiwania kapitału w drodze emisji akcji.

PSA cechuje się przede wszystkim obniżonym poziomem sformalizowania zasad funkcjonowania organów spółki oraz ułatwieniem w obrocie akcjami spółki.

Może być utworzona przez jedną albo więcej osób, z zastrzeżeniem braku możliwości zawiązania PSA tylko przez jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.

 

/JF/

Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!

 

W imieniu Kancelarii Radców Prawnych „Rosicki, Grudziński & Co.” życzymy Państwu, aby zbliżające się Święta Bożego Narodzenia były spędzone w gronie najbliższych oraz przyniosły Państwu wiele radości, ciepła i optymizmu, zaś w nadchodzącym Nowym 2020 Roku szczęście i pomyślność nigdy Państwa nie opuszczały.

 

Zespół RG & Co.